Już leżąc w snach i w senność wpatrzeni
Jak w lustro, w których pocałunków ślad
I światłem księżyca w objęciach złączeni,
Snem miłości tworzymy przestrzeń i czas.
Za oknem deszcz i ciemność niesie wiatr.
A przy nas pościel okrywa czułą nagość
I dotyk miękko splata niczym piękna dar
I szeptu czar, i gesty , i pieszczoty radość…
Już leżąc w snach i w siebie wpatrzeni.
Copyright by Marek Sienkiewicz,2012