Pasterze mają swoich bogów.
Widziałem wysoko w górach Wermio
Ksoana ciosane w kamieniu.
Sterczą samotne i opuszczone.
Zdaje się, że artysta, który je rzeźbił
Zapomniał o oczach.
Może specjalnie pozostawił je puste,
Żeby były nieme,
Ślepe na wszystkie dramaty ludzkie,
Obojętne na niepogodę, wiatry,
Ukrop słońca.
Pytałem się Angelosa:
„Kto je tam umieścił ?”A on tłumaczył,
Że dają cień psom, które nie wracają
Z owcami do stajni.
Telemach Pilitsidis